– Ja osobiście kwestionuję te wybory. Ja uważam, że wybory mamy w Polsce kręcone, tzn. nie wiem, czy całkowicie skręcone, ale kręcone, bo mamy olbrzymią zagraniczną interwencję, która była robiona w porozumieniu ze sztabem Trzaskowskiego – powiedział Robert Winnicki w Radiu Plus.

– Są dowody, bo sztabowcy Trzaskowskiego wrzucali tydzień wcześniej spoty, zanim one się pojawiły – kontynuował.

– Nie będzie spokojnie niezależnie od wyniku, ja sam zastanawiam się, czy protestu wyborczego nie składać […] takiej interwencji zewnętrznej to jeszcze w polskich wyborach nie było – mówił dalej.