– Wszystko wskazuje na to, że jeżeli frekwencja będzie tak duża, jak w roku ’23, albo zbliży się do tej frekwencji, a kto wie, może będzie nawet większa, to wygramy te wybory prezydenckie – powiedział Rafał Trzaskowski w Chojnicach.

– Te informacje, które do nas dochodzą, są naprawdę bardzo dobre, podam wam tylko dwa przykłady. We Wrocławiu dopisało się 80 tysięcy osób do list wyborczych, o 20 tysięcy więcej, niż w ’23 roku. W Warszawie dopisało się 180 tysięcy osób do list wyborczych, o 80 tysięcy więcej, niż w roku ’23. Naprawdę jest szansa, że pójdziemy na rekord – kontynuował.