– Wczoraj jeden z dziennikarzy, i to dziennikarzy, którzy są traktowani jako dziennikarze konserwatywni, tak to ujmijmy, powiedział mi tak: że to już dla niego, mimo jego poglądów politycznych, które są czasami różne od moich, to już nie jest kwestia wyboru politycznego, że lubimy bardziej tego kandydata albo tego. Tylko jest to taki wybór dużo głębszy – powiedział Cezary Tomczyk w „Graffiti” Polsat News.

– Mamy z jednej strony człowieka, który ma bardzo mocno obciążoną osobistą hipotekę uczciwości. Skala tych informacji, które z różnych redakcji, m.in. z Polsatu, docierają do obywateli, jest ogromna. Z drugiej strony mamy człowieka uczciwego, którego drogę znamy – mówił dalej.