– Nie ma kandydatów idealnych […], widzieliśmy to w USA. Trumpa zresztą obrzucono, ja nie wiem, on dostał tam 100-ileś zarzutów karnych. Zarzucano mu właśnie od prostytutek, po zorganizowaną przestępczość, domy mu wielokrotnie przeszukiwano… – powiedział Patryk Jaki w „Graffiti” Polsat News.

– Ale się okazało, że ludzie jednak uznali, że to, co za nim stoi, co on ze sobą niesie, to znaczy: ład, porządek, bezpieczeństwo, rezygnację z zielonego szaleństwa, to jednak to jest coś… To jest dokładnie ten sam wybór w Polsce. Nie ten kosmopolityzm, który widać, że się nie sprawdza na świecie… „Trzaskoleon” udaje, że nie jest tym, kim jest – kontynuował.