– Nie sądzę, myślę, że to jest bez znaczenie, bo mało kto wie w Polsce, kim jest ta pani, to po pierwsze, to, że ktoś przyjechał z Ameryki od Trumpa, to jednym się może podobać, ale innych będzie odstraszało, jako przejaw takiego paternalistycznego traktowania Polski przez Stany Zjednoczone – powiedział Bronisław Komorowski w Radiu Zet, pytany o poparcie Karola Nawrockiego przez Kristi Noem i czy to pomoże kandydatowi popieranemu przez PiS.