– Moim zdaniem tę zasadniczą kwestią, i mówię to z troską i z takim niepokojem, bo ja bardzo się martwię tym, że kandydat dużej partii politycznej, jaką jest PiS, jego osiągnięcia życiowe można właściwie opisać tylko i wyłącznie paragrafami z Kodeksu karnego, to jest coś niesamowitego, więc te wybory są o jakiejś elementarnej uczciwości w polityce – powiedział Marcin Kierwiński w „Faktach po Faktach” TVN24.