Ludzi uderzyła wówczas kompletna bezradność państwa i służb. To były jeszcze czasy ministra Ziobry, jeśli dobrze pamiętacie, bardzo groźnego jeżeli chodzi o ekspresję, miny, ale w sytuacji, w której można było spokojnie zatrzymać sprawcę tego tragedii, państwo było kompletnie bezradne i musieliśmy podjąć niezwykle skomplikowane działania i dyplomatyczne, i jeżeli chodzi o resort sprawiedliwości, policję, tak żeby wydostać z Emiratów Arabskich ściganego przez nas Sebastiana M. – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

To jest tak ważne, żeby Polacy odzyskali zaufanie do państwa, że ono nie jest bezradne wobec cynicznych, silnych, bezwzględnych i że naprawdę potrafi działać w takich sytuacjach krytycznych – mówił dalej.