Tutaj z kolei wydaje się to jednak nie obciążać Nawrockiego, bo po prostu jest to bardzo słabo udokumentowane. Jeżeli w artykule Onetu mamy dwa anonimowe źrodła, a potem okazuje się, że chyba jednym z tych anonimowych źródeł jest człowiek ujawniony przez Donalda Tuska, który już wielokrotnie przegrał procesy o oszczerstwo… To nadal jest bardzo wygodne ogłosić, że mamy dwa anonimowe źródła, nie możemy ich ujawnić, ale oni chętnie wystąpią przed sądem po wyborach – stwierdził Michał Wawer w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.