Przyszedłem do państwa, żeby nazwać kilka rzeczy po imieniu. Bo znamy się kilkadziesiąt lat. Jestem w polityce polskich od niepamiętnych czasów. Nigdy nie miałem poczucia, że sprawa jest aż tak bardzo na krawędzi jak dzisiaj. Zaangażowanie w kampanię Rafała Trzaskowskiego – nie, nie o to chodzi. Rafał Trzaskowski znakomicie sobie radzi w tej kampanii. Dzisiaj stoimy w Polsce przed wyborem, o którym nikt by nie pomyślał jeszcze kilka lat temu, że w ogóle jest możliwy. Że będziemy debatować, zastanawiać się w studiach telewizyjnych, u was w Polsacie, w innych telewizjach, w czasie debat, na portalach, na Tik-Toku – stwierdził premier Donald Tusk rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Wszyscy zastanawiają się, o co tak naprawdę chodzi. Dlaczego w tych wyborach na najwyższy urząd w państwie polskim, w wyborach na polskiego prezydenta, wszystko kręci się wokół spraw, które nie mają nic wspólnego z polityką, państwem, z przeszłością Polski, tylko trwa debata czy kandydat Karol Nawrocki jest tym, jak wynika to już właściwie jednoznacznie, z wielu relacji, z coraz większej ilości dokumentów, audycji telewizyjnych i chciałbym, żebyśmy tę rozmowę zaczęli od postawienia tej sprawy naprawdę na ostrzu noża – mówił dalej.