– Najbliższe wybory to będzie wybór nie tylko pomiędzy Polską biało-czerwoną a Polską tęczową, jak dzisiaj wspomniał Karol Nawrocki, ale to również będą wybory pomiędzy Polską wolności a Polską niewoli. Mianowicie to będą wybory o tym, czy dalej będzie w Polsce obowiązywała wolność słowa, czy jednak zdecydujemy się na cenzurę – powiedział Patryk Jaki na konferencji prasowej.

– Proszę zobaczyć właśnie, co wydarzyło się w Rumunii. Wystarczy, że wygrał jego [Rafała Trzaskowskiego] kolega i rozpoczęło się pilne procedowanie projektu, który w znaczący sposób ogranicza wolność słowa i wprowadza szeroko pojętą cenzurę – kontynuował.

– Wystarczy poczytać ustawę o tzw. mowie nienawiści, którą zgotował nam rząd Donalda Tuska i którą Rafał Trzaskowski zapowiada, że podpisze. Mianowicie w tej ustawie również macie państwo rozszerzenie definicji czynów karalnych z zakresu wolności słowa – mówił dalej.

– W Parlamencie Europejskim większość ekipy obecnie rządzącej głosowała za tym, aby karać za tzw. mowę nienawiści, posłów, za to, że pokazywali prawdziwe sceny przemocy migrantów. A teraz szykują to w całej Polsce, żeby Polacy nie mogli protestować w internecie, pokazując, na czym naprawdę polega pakt migracyjny – dodał.