– Ja wam mówię tylko tę jedną zasadniczą rzecz, wszystkim wyborcom. Otwórzcie szeroko oczy. Słuchajcie uważnie, co mówią ludzie. Mówią to od dłuższego czasu. Zwróćcie uwagę, na jakie pytania nie ma wciąż odpowiedzi – powiedział premier Donald Tusk w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Ale co pan ma na myśli, panie premierze? Relacje Karola Nawrockiego z gangsterami? – pytał Piotr Kraśko.

Mało? Mamy do czynienia ze światem przestępczym w Trójmieście, od lat. Mamy sytuację z bliskimi towarzyszami podróży pana Nawrockiego, którzy są znani z tego, że porywali kobiety, zakładali worek na głowę, szantażowali trzy dni, czy ileś tam dni trzymali przykute do kaloryfera, na przykład, żeby zmieniła zeznania. To jest takie środowisko, to jest takie towarzystwo. Nie wiem, czy trzeba więcej słów – mówił dalej Tusk.

– Ja zdaję sobie sprawę, jak trudno w dzisiejszym czasie utrwalić wiedzę, skoro każdej godziny, każdego dnia nowe sensacje, nowe informacje, świat się błyskawicznie zmienia. Ludzie nie mają głowy i czasami nie mają też czasu na taką głębszą refleksję – dodał.

– Ale naprawdę, na miłość Boga: to jest nasza ojczyzna. To jest ktoś, kto będzie reprezentował nas wszystkich w świecie. To jest ktoś, kto będzie odpowiadał za bezpieczeństwo Polski, bo jest głównodowodzącym. Bo to on w czasie wojny zarządza polskim państwem w tym najważniejszym wymiarze. Naprawdę, opamiętajmy się – apelował premier.