– To [poparcie Rafała Trzaskowskiego przez Władysława Kosiniaka-Kamysza] jest zdrada własnych wyborców, własnych działaczy. Naprawdę wystarczy pojechać poza rogatki Warszawy i wielkich miast i zorientować się, co myślą ci, którzy są tradycyjnymi wyborcami PSL. Oni są tak daleko od Rafała Trzaskowskiego, jak tylko można sobie wyobrazić – powiedział Jacek Sasin w programie „Bez uników” PR3.

– Zdrada pewnych ideałów jest hańbą. Jeszcze powoływanie się na Wincentego Witosa, który był politykiem konserwatywnym, żeby uzasadnić poparcie polityka skrajnie lewicowego, […] to jest hańba – stwierdził.