W istocie NASK zdiagnozował możliwą kampanię dezinformacyjną w Polsce, finansowanych ze źródeł zagranicznych. Niezwłocznie po uzyskaniu tej informacji zgłosiliśmy, NASK zgłosił tę sprawę do ABW, która podjęła działania – stwierdził Paweł Olszewski w Sejmie.

META została poinformowana o tej potencjalnej akcji dezinformacyjnej. Niestety nie podjęła żadnych działań. Uważam że jest to sprzeczne z prawem – mówił dalej wiceminister cyfryzacji.

Pragnę powtórzyć po raz kolejny to, co mówiłem wielokrotnie – a mianowicie służby specjalne Ukrainy przed kampanią wyborczą alarmowały Polskę, że Rosja szykuje zorganizowany atak dezinformacyjny na Polskę, polskie wybory i przedmiotem tego ataku byli wszyscy de facto kandydaci, którzy kandydowali. Obecnie trwa bardzo poważna akcja uruchomienia botów ruskich, które atakują jednego z kandydatów, który jest w II turze – zaznaczył.