Jeżeli my mamy robić rekonstrukcję [rządu], to trzeba zmienić umowę koalicyjną. Wymiana jednego wiceministra oznacza zmianę umowy koalicyjnej. Ja już przez to piekło raz przechodziłem i mówiąc szczerze, jak mam przechodzić drugi raz, to bym się poważnie zastanawiał – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.