– Dzisiaj szef Polskiego Stronnictwa Ludowego przy stojącym w tle Wincentym Witosie poparł Rafała Trzaskowskiego. Tak, inaczej tego się nie da nazwać, niż hańba. Bo Wincenty Witos stał za plecami człowieka, który jest radykalnie lewicowym, liberalnym politykiem wspierającym LGBT i wszystkie ideologie, które niszczą głowy i świadomość naszych dzieci i naszych wnuków – powiedział Karol Nawrocki w Bydgoszczy.

– Wyobraziłem sobie Wincentnego Witosa, tego wielkiego ojca polskiej niepodległości, ludowca z krwi i kości, jak maszeruje w dzisiejszej Warszawie ulicą Armii Ludowej, wchodzi do warszawskiego ratusza, gdzie Rafał Trzaskowski kazał ściągać krzyże – kontynuował.

– Myślę o Wincentym Witosie, który w końcówce XIX wieku pisał „każdy uczeń ma prawo wyjść ze szkoły Polakiem” i widzę tego Wincentego Witosa, jak wchodzi do Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, gdzie nie tylko podważa się narodową tożsamość, ale tożsamość płciową – mówił dalej.

– Drodzy rolnicy, drodzy gospodarze rolni, zostaliście dziś oszukani przez partię, która miała was realizować. Jest mi przykro, to jest wstyd dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. Głosujcie na kandydata, który te wartości, które były bliskie Wincentemu Witosowi i które są bliskie wam, o te wartości będzie dbał – dodał.