Live

,,Radziłbym mu być sobą”. Komorowski do Trzaskowskiego

Po pierwsze radziłbym [Trzaskowskiemu], żeby był sobą. Nie próbował dokonywać żadnych gwałtownych zmian w swoim zachowaniu, bo no to już jest II tura, to znaczy kandydaci są jak takie wielkie pancerniki. Płyną przez te oceany, strzelają do siebie, ale nie mogą sobie pozwolić na jakieś gwałtowne manewry, bo się wywrócą – stwierdził Bronisław Komorowski w programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News.

Komorowski: Układ głosów tych wyborów jest problemem dla koalicji rządzącej

To jest problem dla koalicji rządzącej [układ głosów w wyborach prezydenckich], a dla rządu to jest do przemyślenia. Aczkolwiek trudne do zaradzenia jest to, że w każdej kampanii prezydenckiej, kandydat na prezydenta, który jest związany, przynajmniej w oczach obywateli, z jakąś siłą polityczną czy właśnie jest częścią obozu rządzącego, to w związku z tym wszystkie błędy, wszystkie słabości, wszystkie grzechy rządu i koalicji rządzącej, obciążają także i tego kandydat – stwierdził Karol Nawrocki w Polsat News.

Komorowski: Ten wynik dla Trzaskowskiego nie stwarza przekonania, że II tura jest bezpieczna

Nie jest ważny mój stan ducha, ale niewątpliwie ten wynik, aczkolwiek jest to zwycięstwo wyborcze, co warto podkreślać, bo robi się taki klimat wokół tej tury głosowania, jakby to wygrał Nawrocki, a przegrał Trzaskowski, jest odwrotnie, ale ten wynik oczywiście nie stwarza komfortu przekonania, że ta II tura jest bezpieczna – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News.

„Nic już nie powstrzyma fali społecznego buntu”. Nawrocki apeluje o mobilizację

– W związku z tym, że jesteśmy w drodze do zwycięstwa i nic już tej fali społecznego buntu nie powstrzyma, to proszę was o mobilizację w ostatnich dniach i my wygramy te wybory 1 czerwca, a Polska będzie wielka, silna, ambitna, bezpieczna i będzie państwem dobrobytu – stwierdził Karol Nawrocki w Toruniu.

Nawrocki: Chcą mieć prezydenta po to, aby był notariuszem decyzji obecnego premiera

Powstanie monopol, jednowładztwo jednego środowiska politycznego, które ma już Sejm, Senat, ma premiera i chce mieć prezydenta. Chcą mieć prezydenta po to, aby był notariuszem decyzji obecnego premiera. Wówczas łańcuch decyzji w państwie polskim będzie wyglądał następująco: najpierw Berlin albo Bruksela, potem premier rządu polskiego, a potem notariusz w Pałacu Prezydenckim – stwierdził Karol Nawrocki w Toruniu.

Wspólny start lewicy w kolejnych wyborach? Matysiak: Nie można tego wykluczyć

– Wydaje mi się, że nie można tego oczywiście wykluczyć [wspólnego startu z Lewicą]. Trudno mi w tym momencie wyrokować tak na sztywno. Wybory mamy w 2027 roku i myślę, że trzeba będzie tę decyzję podejmować bliżej tego terminu, patrząc też na sondaże, prognozy, na sytuację – powiedziała Paulina Matysiak w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.

– Wydaje mi się, że nikt przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie w tym momencie, na 100% zadeklarować, że takiego wariantu nie będzie – dodała.

Matysiak: Wynik trójki lewicowych kandydatów jest zadowalający. Trzaskowski to nie lewicowy kandydat

– Myślę, że generalnie dla wyborców, którzy w tej I turze głosowali, wynik lewicowych kandydatów, całej trójki, jest zadowalający. Czyli Adrian Zandberg, Magdalena Biejat, Joanna Senyszyn. Nie Trzaskowski, spokojnie. Myślę, że to nie jest lewicowy kandydat – powiedziała Paulina Matysiak w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.

– Wyniki tej trójki kandydatów mogą być dobrą prognozą na przyszłość. To są pierwsze od wielu lat tak dobre wyniki dla lewicy, jeżeli mówimy o wyborach prezydenckich – wskazała.

Matysiak: Zagłosuję w II turze. Trzaskowski, Nawrocki czy głos nieważny? Dopuszczam wszystkie opcje

– W II turze są trzy opcje: głosować na Trzaskowskiego, głosować na Nawrockiego i nie iść – powiedział Grzegorz Sroczyński w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.

– Albo iść i oddać nieważny głos, czyli cztery – zauważyła Paulina Matysiak.

– Rzeczywiście. Którą opcję wybiera Paulina Matysiak? – spytał prowadzący.

– Ja pewnie podejmę decyzję w przyszłym tygodniu. Mówię zupełnie serio. Na pewno pójdę na wybory i zagłosuję w II turze. Teraz, w tym momencie przyglądam się, co zrobią kandydaci: co zrobi Karol Nawrocki, co zrobi Rafał Trzaskowski… – mówiła posłanka Razem.

– Czyli dopuszcza pani głosowanie na Nawrockiego? – dopytał dziennikarz.

– Tak. Dopuszczam każdą z tych opcji, które były wymienione, poza opcją niepójścia na wybory. […] To jest naprawdę duży, można powiedzieć, sprawdzian dla tych kandydatów – co oni zrobią, co też może położą na stole, z jakimi propozycjami wyjdą do tych wyborców, którzy po prostu mają lewicowe potrzeby – kontynuowała Matysiak.

Szefernaker: Wynik nas nie zaskoczył. Prezes Kaczyński miał rację

Myślę, że prezes Kaczyński, mówię to całkowicie poważnie, wiele razy miał rację, odkąd jest w polityce i podejmował działania czasem wbrew establishmentowi, za które go krytykowano, a potem okazywało się, że ma rację – stwierdził Paweł Szefernaker w Radiu Zet.

Podkreślił, że “naprawdę mamy swój plan, który realizujemy i on nas prowadzi do zwycięstwa”. – Nie zaskoczył nas wynik głosowania – ocenił.

„Wzywam wszystkich, którzy kochają Polskę”. Tusk apeluje o udział w marszu i wyborach

„Dziś startuje wyścig o bezpieczną Polskę. Jeszcze wczoraj wskazywaliście kandydata, do którego programu wam najbliżej. Dziękuję za każdy oddany głos. Wasze decyzje to ważny sygnał dla mnie i całego rządu. Ale dziś pojawia się nowy wybór” – powiedział premier Donald Tusk w nagraniu opublikowanym na X.

„Dzisiaj ta wielka gra o przyszłość naszą, naszych dzieci i wnuków zaczyna się od nowa. I dziś ten wybór jest czarno-biały. Czy jesteś za paraliżem władzy i chaosem w Polsce, czy za marszem do przodu i bezpieczeństwem? Czy chcesz wewnętrznej wojny na górze, kiedy wojna jest u naszych granic, czy dobrej roboty i budowania siły? Czy chcesz bezkarności dla złodziei i bandytów, czy sprawiedliwości i porządku?” – kontynuował.

„Uczciwa odpowiedź może być tylko jedna: Rafał Trzaskowski. W Marszu Miliona Serc szliśmy w imię bezpiecznej i wolnej Polski, żeby nasze marzenie się spełniło, musimy ruszyć jeszcze raz. Wzywam wszystkich z tamtego marszu i w ogóle wszystkich, którzy kochają Polskę. Spotkajmy się w niedzielę 25 maja w samo południe, plac Bankowy, Warszawa. A tydzień później zagłosujmy razem za silną, solidarną i bezpieczną Polską” – mówił dalej.

Szefernaker: Będziemy zabiegać także o tych, którzy nie poszli w I turze

Nie tylko o tych będziemy zabiegać. Będziemy zabiegać o tych, którzy poszli do I tury, głosowali na innych kandydatów, ale także o tych, którzy nie poszli w I turze do wyborów i chcemy ich zmobilizować, żeby poszli w II turze – stwierdził Paweł Szefernaker w Radiu Zet.

Dzisiaj myślę, że wszyscy już nie mają wątpliwości, przynajmniej większość osób nie ma wątpliwości, co pokazuje wynik wczorajszych wyborów, że zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego to jeszcze więcej Donalda Tuska, więcej tego, co mamy dzisiaj, co się ludziom nie podoba – mówił dalej.

Szefernaker: Wczorajsze wybory pokazały, jaka jest prawdziwa emocja społeczna

Pokazuję, że realnym sondażem są wybory i wczorajsze wybory pokazały, jaka jest prawdziwa emocja społeczna i to jest dobry punkt wyjścia do II tury wyborów prezydenckich – stwierdził Paweł Szefernaker w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.