Te wybory 18 maja to dzień, w którym trzeba wysłać im ten sygnał, że mamy już tego dosyć. Mamy dosyć tego, że przed wyborami ekipa, która teraz rządzi, obiecywała, że skończą się tłuste koty, rozkradanie SSP, traktowanie państwa polskiego, jakby było nagrodą dla każdej kolejnej ekipy, która bierze władzę, nominacje do spółek na dyrektorskie stanowiska tylko dlatego, że ktoś ma odpowiednią legitymację partyjną, że będzie kompetentne zarządzenie tym, co wspólne. Oszukali ludzi, powiedzieli że tak będzie, po czym dzień po wyborach zaczęli robić dokładnie to samo, co PiS-owcy – stwierdził Adrian Zandberg na briefingu prasowym