Podważanie wyników wyborów? Kaczyński: Jest możliwe, że kryzys rzeczywiście wybuchnie
– Na pewno będziemy dążyli do tego, żeby to wyjaśnić, żeby ta sprawa została do końca i jednoznacznie wyjaśniona, bo to jest bardzo, bardzo ważne i to niezależnie od tego, kto wygra […] bo to jest po prostu kwestia przyszłości polskiej demokracji i po prostu przyszłości Polski – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej, pytany o ew. protesty do Sądu Najwyższego po wyborach, także w przypadku, gdyby wygrał Karol Nawrocki.
– Proszę pamiętać o takiej formule, którą Sąd Najwyższy już bardzo wiele razy stosował, że jakieś nadużycia miały miejsce, ale to nie podważyło wyników wyborów, więc jeśli wygra ten atakowany, to to nie podważy wyników wyborów, natomiast w dalszym ciągu trzeba będzie to wyjaśnić – kontynuował.
– Oczywiście, że to jest możliwe, że taki kryzys rzeczywiście wybuchnie, my sobie tego nie życzymy, ale chcemy w każdej sytuacji, w każdym wariancie, czy ten, czy ten, to wiedzieć, co się w rzeczywistości stało i jak to wyglądało – mówił dalej, dopytywany, czy przewiduje kryzys wyborczy, konstytucyjny, państwowy, że PiS lub KO będą podważać wyniki wyborów.
Więcej z: Live
Trzaskowski: Idziemy po zwycięstwo, ale będzie bardzo blisko
„Gdzie jest 100 konkretów na 100 dni?”. Buda publikuje zdjęcie fasady Kancelarii Premiera
