Hołownia: PiS i PO są jak Lidl i Biedronka. Ale po najlepsze truskawki idzie się do znanego nam pana na bazar, bo wiemy, że są zdrowe
– Stawką jest to, kto będzie symbolem Rzeczpospolitej Polskiej. Czy RP będzie miała znowu twarz jednego z wielkich dyskontów, supermarketów politycznych. Bo wiecie państwo, jak to jest z polaryzacją. I PiS, i PO są jak Lidl i Biedronka. Chodzimy pomiędzy jednym i drugim, bo są dość blisko. Ale wiemy, że i tak po najlepsze truskawki idzie się do znanego nam pana na bazar, bo wiemy, że one są zdrowe, że nie są pryskane, że są świeże, że można je naszym dzieciom bez obaw dać – powiedział Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Wągrowcu.
– W takim kluczu trzeba myśleć o tych wyborach. Wybory parlamentarne to mogą być wybory miedzy Lidlem politycznym a polityczną Biedronką. Natomiast wybory prezydenta to wybory kogoś, kto patrząc nam w oczy, szczerze i autentycznie, mówi że zadba o dobro naszych dzieci. To powinna być dzisiaj największa wartość – stwierdził.
Więcej z: Live

Zandberg: Trzaskowski i Nawrocki weszli w licytację z Mentzenem, kto szybciej zwinie polskie państwo
Zandberg: Ważnych zadań nie załatwią za polityków biznesmeni, korporacje, ani UE
