– Wyobraża pan sobie w tym parlamencie jakąś inną koalicję rządzącą, rządową z udziałem Konfederacji? – spytał Konrad Piasecki w TVN24.

– Uwielbiam pytania o to, co sobie polityk wyobraża. Odpowiem w ten sposób: profesjonalny polityk ma bogatą wyobraźnię i może wyobrazić sobie wszystko, każdy wariant przeanalizować. A następnie większość wariantów odrzucić – odparł Krzysztof Bosak.

– A jest taki wariant, który po ewentualnym zwycięstwie Nawrockiego buduje wokół PiS-u i Konfederacji jakąś nową, inną koalicję rządzącą? – dopytywał prowadzący.

– Ja go nie widzę. Moim zdaniem nowe otwarcie będzie dopiero po następnych wyborach parlamentarnych. I to nie politycy swoim emocjonalnym nastawieniem do siebie nawzajem zdecydują, jakie warianty są możliwe. Zdecydują wyborcy, rozdając karty do gry […], pokazując kto ma ile miejsc w parlamencie – stwierdził wicemarszałek Sejmu.