Pamiętajcie, gdy budowano zaporę, gdy rząd ZP budował zaporę na granicy, to cyrkowcy z opozycji biegali z siatkami, biegali z pizzą i mówili: nic złego się nie dzieje. Dzieje się, a odpowiedzialna władza i odpowiedzialny prezydent musi myśleć o tym, co stanie się za rok, za dwa, za trzy, za pięć i za dziesięć. To nie są tylko wybory pomiędzy jednym człowiekiem a drugim. To nie jest mój marsz po władzę do Pałacu Prezydenckiego, wybory 18 maja to wybór naszej wspólnej przyszłości – stwierdził Karol Nawrocki w Białymstoku.