Aha, czyli mamy gościa, który na kampanię wymyśli wam każdy bullshit świata, ale jak później będzie trzeba już normalne życie toczyć, to se wymyśli inny. Czyli mamy kandydata z dziedziny tak jak było u braci Marx – oto moje niewzruszone zasady, ale jeżeli wam się nie podają, mam tu inne – stwierdził Szymon Hołownia w Lublinie.