Jarosław Kaczyński był pytany w Sejmie przez dziennikarzy o dokument, do którego dotarła Interia. Wynika z niego, że Karol Nawrocki zobowiązał się do dożywotniego utrzymania pana Jerzego.

– Taki dokument to można przy pomocy bardzo prostych urządzeń przygotować, więc proszę zostawić tę sprawę, ja znam wyniki badań, także amerykańskich, jeżeli chodzi o to, kto wygra i wiadomo, że oni w tej chwili robią wszystko, żeby się ratować – powiedział Jarosław Kaczyński.

– Co z tego może grafolog… nie ma pani zielonego pojęcia, co może, a czego nie może grafologia – kontynuował, odpowiadając na sugestię, że może Karol Nawrocki powinien zwrócić się o powołanie grafologa, bo na dokumencie są podpisy jego i pana Jerzego.

– Wcale nie jestem pewien, czy nie sfałszował – mówił dalej, pytany, czy ktoś sfałszował podpis Karola Nawrockiego.

– Ma być obrzucany papierkami, tak jak to kiedyś było na komisjach? To jest całkowicie niepoważna instytucja – dodał, pytany, dlaczego Karol Nawrocki nie przyjdzie na komisję sprawiedliwości.