„Im bardziej toną, tym bardziej wierzgają”. Hołownia zapowiada pozew w trybie wyborczym
– Ponieważ Nawrocki kręci w sprawie kawalerki, PiS próbuje to przykryć bredniami o moim domu. Im bardziej toną, tym bardziej wierzgają. Z kłamcami do sądu. Kieruję pozew w trybie wyborczym przeciwko posłom PiS: Jackowi Sasinowi i Sebastianowi Łukaszewiczowi – napisał Szymon Hołownia w social media.
Ponieważ Nawrocki kręci w sprawie kawalerki, PiS próbuje to przykryć bredniami o moim domu. Im bardziej toną, tym bardziej wierzgają. Z kłamcami do sądu. Kieruję pozew w trybie wyborczym przeciwko posłom @pisorgpl: Jackowi Sasinowi i Sebastianowi Łukaszewiczowi.
Miasto Gdańsk zawiadamia prokuraturę ws. Nawrockiego i pyta o zapłatę za pobyt pana Jerzego w DPS
Rzecznik prezydenta Gdańska Daniel Stenzel zabrał głos ws. mieszkania Karola Nawrockiego i Jerzego Żywickiego.
– Miasto Gdańsk kieruje pismo do Rady Izby Notarialnej w Gdańsku, w którym wnosimy o dokonanie analizy wskazanej sprawy pod kątem ewentualnego naruszenia zasad etyki notarialnej. Chodzi o to, że w akcie notarialnym z 2012 roku osoby oświadczyły cenę sprzedaży. Z kolei wywiadzie udzielonym 6 maja pan Karol Nawrocki u Bogdana Rymanowskiego przyznał, że kwota ta nigdy nie została w tej dacie zapłacona. Skoro są tutaj wątpliwości po stronie Karola Nawrockiego, powinny być także wątpliwości po stronie notariusza, tak przynajmniej twierdzą nasi specjaliści – poinformował rzecznik.
Zawiadomienie do prokuratury w trzech sprawach – Dzisiaj również miasto Gdańsk wysyła do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa: 1. poświadczenia nieprawdy w aktach notarialnych, 2. działania na szkodę pana Jerzego poprzez doprowadzenie go do niekorzystnego rozporządzenia jego mieniem i 3. działania na szkodę miasta Gdańska poprzez doprowadzenie do sprzedaży lokalu mieszkalnego na rzecz jego najemcy, uzyskując 90-procentową bonifikatę od ceny sprzedaży, działając z zamiarem przejęcia własności – wyliczał.
„Czy Nawrocki nadal zobowiązuje się do dożywotniego utrzymania pana Jerzego?”. Pytanie o opłatę za DPS – Wreszcie w związku z informacjami, które pojawiły się dzisiaj na portalu Interia.pl, dotyczącymi oświadczenia pana Karola Nawrockiego, wysyłamy jako miasto Gdańsk wezwanie do zawarcia umowy z zapytaniem, czy Karol Nawrocki nadal zobowiązuje się do dożywotniego utrzymania Jerzego Żywickiego – dokładnie tak jak w treści oświadczenia z 10 sierpnia 2021 roku, które dzisiaj zobaczyliśmy – i wzywamy również Karola Nawrockiego do zawarcia umowy o uiszczenie opłaty za pobyt Jerzego Żywickiego w domu pomocy społecznej, zgodnie z ustawą o pomocy społecznej – przekazał Stenzel.
– Aktualnie pan Jerzy pozostaje na utrzymaniu gminy Miasta Gdańska. Stan jest sprzeczny ze złożonym przez pana Karola Nawrockiego oświadczeniem, więc po prostu chcemy wiedzieć na czym stoimy. Musimy dbać o majątek gminy, musimy dbać także o pieniądze, które są w publicznym obrocie. Stąd takie pytanie jest po prostu naturalne – wyjaśnił.
Jak doprecyzował: – Jeśli podtrzymuje [to oświadczenie], to ja rozumiem, że będzie trzeba tę sprawę rozliczyć. […] Jeśli chodzi o sam pobyt w DPS-ie, […] to jest w granicach 8 tysięcy złotych miesięcznie.
„Zlekceważył Sejm”. Nawrocki nie stawił się przed komisją sprawiedliwości
– Jak państwo widzicie, niestety pan Karol Nawrocki nie pofatygował się […] zlekceważył sobie Sejm – powiedział Paweł Śliz podczas posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości.
– Ta komisja miała kompetencje i miała uprawnienia do tego, żeby zaprosić pana Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej przed swoje oblicze. Jedną z funkcji Sejmu jest funkcja kontrolna, funkcja kreacyjna, my tę funkcję kontrolną w stosunku do Instytutu Pamięci Narodowej wykonujemy, chociażby przyjmując sprawozdania z działalności – kontynuował.
– Ja mam bardzo wiele pytań do pana prezesa IPN-u. Ja chciałbym zapytać, czemu skłamał. Ja chciałbym zapytać, dlaczego poświadczył nieprawdę, do czego się przyznał – mówił dalej.
– Przykre jest to, że pan prezes IPN-u nie znalazł w sobie tyle odwagi, żeby wyjaśnić te nieprawidłowości i to, że naciągnął starszego człowieka na to, żeby uzyskać mieszkanie za 12 tysięcy złotych – dodał.
Tusk: Z przykrością muszę powiedzieć, że kłamanie nie jest najgorszą stroną Nawrockiego
– Oczywiście formalnie nikt nie będzie dyskwalifikował kandydatury pana Nawrockiego, ale dobrze byłoby, aby wszyscy w Polsce wiedzieli, że prawda się go nie trzyma, znaczy z całą pewnością z punktu widzenia wyborców jest istotna ułomność, niezdolność mówienia prawdy. Niestety z przykrością muszę powiedzieć, że kłamanie nie jest najgorszą stroną pana Karola Nawrockiego – stwierdził premier Donald Tusk w Warszawie.
„Taki dokument można przy pomocy bardzo prostych urządzeń przygotować”. Kaczyński o tym, że podpis Nawrockiego mógł zostać sfałszowany
Jarosław Kaczyński był pytany w Sejmie przez dziennikarzy o dokument, do którego dotarła Interia. Wynika z niego, że Karol Nawrocki zobowiązał się do dożywotniego utrzymania pana Jerzego.
– Taki dokument to można przy pomocy bardzo prostych urządzeń przygotować, więc proszę zostawić tę sprawę, ja znam wyniki badań, także amerykańskich, jeżeli chodzi o to, kto wygra i wiadomo, że oni w tej chwili robią wszystko, żeby się ratować – powiedział Jarosław Kaczyński.
– Co z tego może grafolog… nie ma pani zielonego pojęcia, co może, a czego nie może grafologia – kontynuował, odpowiadając na sugestię, że może Karol Nawrocki powinien zwrócić się o powołanie grafologa, bo na dokumencie są podpisy jego i pana Jerzego.
– Wcale nie jestem pewien, czy nie sfałszował – mówił dalej, pytany, czy ktoś sfałszował podpis Karola Nawrockiego.
– Ma być obrzucany papierkami, tak jak to kiedyś było na komisjach? To jest całkowicie niepoważna instytucja – dodał, pytany, dlaczego Karol Nawrocki nie przyjdzie na komisję sprawiedliwości.
„Każdego dnia każda nowa informacja przyprawia mnie o mdłości”. Tusk o Nawrockim
– Pan Nawrocki jest decyzją Jarosława Kaczyńskiego, zgodnie z własną autodefinicją, więc niech oni się tłumaczą. Ja już nie będę tego więcej komentował. Szczerze powiedziawszy, każdego dnia każda nowa informacja przyprawia mnie o mdłości – stwierdził premier Donald Tusk w Warszawie.
„Co tu jeszcze trzeba więcej mówić?”. Tusk po pytaniu o Nawrockiego zapowiada „ważne spotkania w weekend”
– Co tu jeszcze trzeba więcej mówić? Szkoda, że mówimy o tym w kontekście bardzo ważnych państwowych spraw, to nie jest pretensja, tylko naprawdę jestem i przejęty i zdeterminowany tym, co będzie się działo w ciągu najbliższych kilku i kilkudziesięciu godzin, bo będziemy także mieli ważne spotkania w weekend i wolałbym, żebyśmy o Polsce mówili właśnie w tych kategoriach, a nie czegoś tak zawstydzającego, co wychodzi na jaw, jeżeli chodzi o dotychczasowe życie pana Nawrockiego – stwierdził premier Donald Tusk w Warszawie.
– Ja nie czuję się zaskoczony. Znaczy jestem bardzo zdeprymowany, jestem premierem polskiego rządu i w polskim państwie takie osoby nie powinny ani pełnić urzędu jak prezes IPN, już na pewno nie powinny ubiegać się o najwyższe zaszczyty państwowe, godności takie jak prezydentura – mówił dalej.
„Otwiera możliwość współpracy także w tej dziedzinie”. Tusk o parasolu nuklearnym w nowym traktacie
– Traktat oczywiście otwiera możliwość, którą będziemy opisywali później w szczegółach technicznych, finansowych, ale otwiera możliwość współpracy także w tej dziedzinie [parasola nuklearnego]. Zapis, jaki mamy w traktacie, o tym i to jest właśnie ta specyfika, na której nam tak zależało, że w przypadku zagrożenia, ataku na Polskę i Francję, oba kraje zobowiązują się do udzielenia pomocy, w tym pomocy militarnej. Wiemy jakie możliwości militarne ma Francja, jakie ma Polska – stwierdził premier Donald Tusk w Warszawie.
Tusk zapowiada coroczne wspólne posiedzenia rządu francuskiego i polskiego
– Ten traktat także będzie nas zobowiązywał do corocznych wspólnych posiedzeń rządu francuskiego i polskiego. Będziemy przygotowywać także inne dokumenty i decyzje, które zamienią tę deklarację w bardzo praktyczne rozstrzygnięcia i dotyczyć to będzie także współpracy obronnej w przemyśle obronnym – stwierdził premier Donald Tusk w Warszawie.
„Najważniejszą kwestią były wzajemne gwarancje bezpieczeństwa”. Tusk o traktacie z Francją
– Ten traktat otwiera bardzo dużo możliwości w różnych dziedzinach. Nie ukrywam, że dla mnie absolutnie najważniejszą kwestią były wzajemne gwarancje bezpieczeństwa i ta klauzula o wzajemnym wsparciu na wypadek ataku na któreś z naszych państw jest istotą tego traktatu z punktu widzenia polskich interesów – stwierdził premier Donald Tusk w Warszawie.
„Prace trwały długie miesiące”. Tusk o traktacie polsko-francuskim
– Jak wszyscy już wiedzą, długie miesiące trwały prace nad nowym traktatem polsko-francuskim, który nie tylko oficjalnie, ale też tak co do istoty sprawy możemy mówić, że to traktat o przyjaźni, o pogłębionej współpracy, a przez przypadek, ale symbole często zdarzają się przez takie dobre przypadki, będziemy podpisywali ten traktat w bardzo polskim mieście we Francji, w Nancy. Celowo wybraliśmy to miejsce, które wiąże historię obu narodów w sposób taki zakorzeniony mocno w naszej wspólnej historii i odbywa się w Dniu Europy – stwierdził premier Donald Tusk w Warszawie.
Hołownia pokazuje pismo z IPN i ogłasza decyzję ws. debaty w TV Republika
– Karol Nawrocki nie odpowie dziś na pytania stawiane przez miliony Polaków. Szkoda. Pójdę więc na wieczorną debatę w TV Republika, by te odpowiedzi padły. Ludzie zasługują na prawdę i precyzję w tak oburzającej sprawie – napisał Szymon Hołownia w social media.
Karol Nawrocki nie odpowie dziś na pytania stawiane przez miliony Polaków. Szkoda. Pójdę więc na wieczorną debatę w TV Republika, by te odpowiedzi padły. Ludzie zasluguja na prawdę i precyzję w tak oburzającej sprawie. pic.twitter.com/iaCbaGHzJy
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies