– W rządzie Donalda Tuska, tym wcześniejszym, był minister Ćwiąkalski. Kiedy doszło do śmierci jednego z więźniów, minister Ćwiąkalski podał się do dymisji. A więc najlepiej by było, gdyby minister Bodnar podał się do dymisji, za całokształt jego rządów w Ministerstwie Sprawiedliwości, za łamanie prawa, za działania, które uwłaczają godności, bo przecież pod jego kierownictwem dochodziło do działań, które uwłaczały godności aresztowanych pań urzędniczek z Ministerstwa Sprawiedliwości – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej, pytany o dymisję szefa Służby Więziennej, której chce Adam Bodnar, czy to wystarczająca konsekwencja po zabójstwie lekarza w Krakowie.