– Potrzebujemy zwierzchnika sił zbrojnych, który będzie i stabilny emocjonalnie – to bardzo ważne – ale będzie też stabilny pod względem swoich poglądów. Będzie realizował ten program i te projekty, które deklaruje. Który będzie dążył do tego, abyśmy mieli co najmniej 300-tysięczną polską armię – powiedział Karol Nawrocki w Nowej Dębie.

Który zadba o nasz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i o pozycję polski w Sojuszu Północnoatlantyckim. Który zadba o to, że po ulicach polskich miast nie będą się kręcić nielegalni migranci, bo ich nie zaprosiliśmy – wymieniał.