Live

„Część z wytycznych PKW musi zostać oprotestowana”. Czarnek zapowiada skargę do SN

PKW zapisała wytyczne dot. tych wyborów. Część z tych wytycznych musi zostać oprotestowana i chcę poinformować, że pełnomocnik wyborczy komitetu wyborczego wyborców Karola Nawrockiego złoży jutro skargę na tę uchwałę, dotyczącą kilku zasadniczych punktów. Tam jest kilka tych rzeczy i nieścisłości, które chcemy podnieść w naszej skardze do SN, natomiast dwie w naszym przekonaniu są najważniejsze – stwierdził Przemysław Czarnek na briefingu prasowym.

Pierwsza to absurdalna interpretacja przepisów Kodeksu wyborczego dokonana przez PKW, a dotycząca kolejek ustawiających się poza lokalem obwodowej komisji wyborczej po 21:00. Przepisy KW jednoznacznie stanowią, że głosowanie odbywa się w godzinach od 7 do 21. Jednoznacznie również stanowią, że przewodniczący obwodowej komisji kończy prace i zamyka lokal komisji o 21:00. Jednoznacznie również wskazują, że wyjątkowo po 21:00 mogą również ci wyborcy, którzy się zgłosili do lokalu komisji. Nigdzie nie jest napisane w KW, że mogą się ustawiać kolejki, które będą głosowały przez następne kilka godzin i te kolejki będą gdzieś pilnowane przez członków obwodowej komisji – mówił dalej.

„To będzie moja pierwsza inicjatywa ustawodawcza”. Nawrocki na Kongresie Samorządowym

Obiecuję wszystkim państwu, że to będzie moja pierwsza inicjatywa ustawodawcza. Powrót do ambitnej Polski z aspiracjami i wielkimi projektami, takimi jak CPK tak, ale w tej samej pierwszej inicjatywie ustawodawczej zobaczymy wielki powrót, wielki renesans, konieczność powrotu tych programów, takich jak Fundusz Rozwoju Dróg, program inwestycji strategicznych, które sprawiały, że w państwa samorządach można było realizować te rzeczy, które są ważne – stwierdził Karol Nawrocki na Kongresie Samorządowym w Rzeszowie.

„Przyjeżdżam z konkretną propozycją”. Nawrocki na Kongresie Samorządowym w Rzeszowie

Przyjeżdżam z konkretną propozycją do państwa, podpisania kontraktu Karola Nawrockiego z samorządowcami, który będzie nas prowadził. Ten kontrakt chcę z państwem podpisać, mając przeświadczenie, że obecna ustawa o dochodach JST, mimo tego że zapewnia przecież większe środki finansowe pod względem statystycznym, to nie spełnia oczekiwań polskich samorządowców, szczególnie w gminach, powiatach, mniejszych miejscowościach i właściwie doprowadza do pogłębienia modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego, a więc w istocie do budowania Polski A i B – stwierdził Karol Nawrocki na Kongresie Samorządowym w Rzeszowie.

A w moim słowniku, kandydata na urząd prezydenta i przyszłego prezydenta, nie ma miejsca na takie określenie Polska A i Polska B. Jest jedna Polska. Ten model trzeba oczywiście powstrzymać, to rzecz oczywista i myślę, że w naszym kontrakcie będziemy mogli dojść do takiego kompromisu, że trzeba odwrócić te złe cechy ustawy o JST, które ona nosi – mówił dalej.

W moim kontrakcie proponuję państwu, abym wyszedł z konkretną inicjatywą ustawodawczą, nowej ustawy o JST, ale chcę, żeby państwo byli współautorami tej ustawy – zaznaczył kandydat na prezydenta.

Będę strażnikiem i rzecznikiem samorządowców, dlatego bo dostrzegam pewien psychologizm polityczny w pracy samorządowców. To często nie jest polityka kamer, wielkich wywiadów, dyskusji, a polityka ta lokalna jest poddawana codziennej, ciągłej weryfikacji – dodał.

„Coś czuję, że w Ministerstwie Sprawiedliwości dzisiaj gorąco”. Żukowska o opinii rzecznika TSUE

Coś czuję, że w Ministerstwie Sprawiedliwości dzisiaj gorąco. Ale w końcu: co nam tam jakiś TSUE będzie w obcych językach narzucał, a w ogóle to tylko opinia, no i przecież na czele źródeł prawa stoi polska konstytucja! – napisała Anna-Maria Żukowska w social media.

,,Tam jest ciągły ostrzał, przeżyłem, przeżył Nawrocki i Trzaskowski”. Hołownia o wczorajszej debacie

Z takimi debatami, a to jeszcze w takiej formule jest tak, że najważniejsze jest to, żeby jej nie przegrać, jej się nie da wygrać. To nie jest rzeczywistość, w której możesz zabłysnąć programem, wizją, przekonać do siebie ludzi – stwierdził Szymon Hołownia w programie ,,Graffiti” w Polsat News.

Tam jest ostrzał, ciągły z bardzo różnych luf, z bardzo różnych miejsc i sukcesem jest przeżyć, więc wydaje mi się, że ja przeżyłem, wydaje mi się, że Nawrocki też przeżył, wydaje mi się, że Trzaskowski też przeżył – dodał.

,,Miałem wrażenie, że słucham niemieckich antysemitów z lat 30.”. Hołownia uderza w Brauna

Myśmy też bardzo dużo przeżyli, słuchając niektórych kandydatów, takich jak choćby ci, którzy wprost na myśl przywodzą to, co działo się w Niemczech w latach 30., bo słuchając Grzegorza Brauna, miałem wrażenie, że słucham niemieckich antysemitów z tamtych właśnie lat – stwierdził Szymon Hołownia w Polsat News.

To było coś nieprawdopodobnie obrzydliwego, tacy ludzie naprawdę powinni być obłożeni infamią i nie mieć miejsca w przestrzeni publicznej i otwarcie prorosyjski kandydat Maciak. Ja nie wiem, kto im zebrał podpisy, ale jeżeli to rzeczywiście Polacy się pod tymi listami podpisali, to jest poważny sygnał dla naszej demokracji – kontynuował.

,,To był dobry ruch, biało-czerwona to święty symbol”. Hołownia o akcji Trzaskowskiego z flagą

To był dobry ruch i bardzo dobrze, że się zdarzył. Biało-czerwona to jest święty symbol i nie można go traktować do okładania innych po głowie. Jeżeli ktoś chce biało-czerwoną kogoś bić, upokarzać, to powinien pamiętać, że to się zawsze źle kończy, bo Polacy tego nie lubią, żeby tak traktować nas najświętszy symbol – powiedział Szymon Hołownia w Polsat News.

,,Nie możemy tego przykrywać różową kołderką”. Hołownia odpowiada na zarzuty Nitrasa

Ja nie atakuję Rafała, tylko ja z nim rozmawiam. Rafał Trzaskowski ma taką koncepcję, którą powtarza i to też Sławomir Nitras powtarza, nie spierajmy się wśród przyjaciół. A ja właśnie uważam, że z przyjaciółmi też powinniśmy się spierać, powinniśmy się spierać o rzeczy, które są ważne dla ludzi. Nie możemy przykrywać różową kołderką tego, że mamy zasadniczą różnicę, jeśli chodzi o majątku skarbu państwa, że uważamy inaczej na temat tego, co dzieje się dzisiaj z mediami publicznymi – stwierdził Szymon Hołownia w Polsat News.

„Niech zajmie się tym, co jest w jego oku, a później zaczyna się bawić w okulistę”. Hołownia odpowiada Mastalerkowi

Ja ani nie czuję się zjadany, bo nie jestem daniem, myślę, że dla niektórych, jeżeli nawet by próbowali, byłbym dość niestrawny, natomiast legendarna jest w polskiej polityce niezależność Andrzeja Dudy od swojego środowiska politycznego, więc poradziłbym panu wiceprezydentowi Mastalerkowi, żeby najpierw zajął się tym, co jest w jego oku, zamiast zacznie bawić się w okulistę w stosunku do innych – powiedział Szymon Hołownia w Polsat News.

Hołownia: Musimy zmobilizować nasz elektorat. Jeżeli Nawrocki będzie prezydentem, czekają nas trudne czasy

Najgorsze, co się dzisiaj może przytrafić, również Rafałowi Trzaskowskiemu to przekonanie ludzi, że i tak wiedzie do tej pierwszej tury i tak go tam wniosą, debatują czy nie debatuje. Wjeżdża tam, ma tam zapewnione miejsce, to my i tak pójdziemy na II turę głosować – stwierdził Szymon Hołownia w Polsat News.

Zdemobilizujemy nasz, demokratyczny elektorat takim zachowaniem, dlatego fundamentalnie nie zgadzam się z taktyką Sławomira Nitrasa i Rafała Trzaskowskiego. My musimy dzisiaj elektorat zmobilizować. Tam po tej stronie, wczoraj widziałem Nawrockiego, jeżeli on będzie prezydentem, to czekają nas naprawdę trudne czasy. My naprawdę musimy dzisiaj zrobić wszystko, żeby ludzie do tych wyborów poszli, przykuć uwagę do programów, które mamy. Pokazać też, że się różnimy, że potrafimy walczyć – kontynuował.

„Bardzo chciał się spotkać z amerykańską Polonią”. Szefernaker o wyjeździe Nawrockiego do Chicago

– Karol Nawrocki weźmie udział w Chicago w marszu Konstytucji 3 maja, ja pozostaję w kraju, trzeba planować dalej kampanię, trzeba działać, z naszego sztabu koordynuje działania związane z wyjazdem do Chicago europoseł Adam Bielan – powiedział Paweł Szefernaker w Radiu Plus.

– Spotkanie z amerykańską Polonią, udział w marszu Konstytucji 3 maja, to duże wydarzenie dla Polonii, coroczne wydarzenie i Karol Nawrocki bardzo chciał także spotkać się z amerykańską Polonią – kontynuował.

„Zawsze atakuje się najmocniejszych zawodników”. Szefernaker odpowiada na krytykę ze strony Trzaskowskiego

– Byłem kolejny raz zaskoczony, bo Rafał Trzaskowski bardzo dobrze wie, że po pierwsze nie odpowiadałem za granicę, pracowałem nie 8 lat, a 6 lat w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, pracowałem jako minister ds. współpracy z samorządami – powiedział Paweł Szefernaker w Radiu Plus, pytany o słowa Rafała Trzaskowskiego o tym, że odpowiadał za granicę, zostawił dziurawą granicę i wizy rozdawane na lewo i prawo.

– W ostatnio wydanej książce Rafał Trzaskowski mówił, że współpraca ze mną w momencie, kiedy do Polski przybyli uchodźcy z Ukrainy […] mówił, że jestem propaństwowcem, z którym można współpracować i parę spraw załatwić dla Polski – kontynuował.

– Ja się trochę nie dziwię, bo to jest naturalne w życiu, że zawsze atakuje się najmocniejszych zawodników […] nie idzie kampania sztabowi Rafała Trzaskowskiego, ostatnie tygodnie są tragiczne dla nich, w związku z tym postanowili bezpardonowo, kłamliwie atakować szefa sztabu kontrkandydata. My w taki sposób nie działamy, ale to są ich zagrywki, oni tacy po prostu są – mówił dalej.