– To dzisiaj jest gwarancja naszego bezpieczeństwa, że przez naszą wschodnią granicę nie przejdą ludzie, którzy są niekontrolowani, bo dzisiaj na wschodniej granicy mamy wojnę hybrydową i jasno trzeba powiedzieć, że ta granica w tej chwili jest zamknięta – powiedział Rafał Trzaskowski w Zgorzelcu.

– Ważne jest również to, że ten projekt został uznany za projekt europejski. Ale to oznacza, że musimy się po partnersku traktować na granicy zachodniej. Właśnie dlatego zamknęliśmy granicę wschodnią, dlatego ją zabezpieczamy, dlatego wprowadzona została ustawa, która jasno również zabezpiecza proces wydawania polskich wiz i zawiesza prawo azylowe w tych trudnych czasach, żeby wysłać sygnał do naszych partnerów w Unii Europejskiej, że my swoją odpowiedzialność bierzemy bardzo serio i że w związku z tym granica w Europie powinna pozostać otwarta i że te zdobycze Schengen powinny być traktowane poważnie – kontynuował.

– I dzisiaj jest to sygnał dla naszych partnerów w Niemczech, że powinni się przede wszystkim skupić na tym, żeby wspomagać nas finansowo w zabezpieczeniu granicy wschodniej, a nie mnożyć problemy na granicy pomiędzy Polską a Niemcami i że tutaj powinna obowiązywać pełna symetria – mówił dalej.

– Naszym celem jest to, żeby granica była otwarta, dlatego że właśnie dzisiaj już nie będą do nas przedostawać się niekontrolowani migranci, bo zabezpieczyliśmy granicę. I skończyły się te czasy sprzed 8 lat, kiedy granica była dziurawa i kiedy wizy polskie były rozdawane na lewo i na prawo. Więc skoro my poważnie traktujemy integrację europejską i […] przepisy, dokładnie tego samego będziemy domagać się od naszych najbliższych partnerów – dodał.