– Dzisiaj niestety mamy prezydenta, który jak widzi długopis, to ręce mu się trzęsą, musi natychmiast złapać i podpisać wszystko w ciemno. Jak słyszy ministra spraw zagranicznych, który mówi o tym, że musimy na twardo się postawić Putinowi i że Putin nigdy nie będzie ani w Europie, ani nawet w Kiszyniowie czy w Kijowie, to wszyscy powinni poprzeć tego typu zdania – powiedział Rafał Trzaskowski w Zgorzelcu.

– Prezydent powinien poprzeć tego typu zdania. Nie robić miny, tylko klaskać, bo to jest nasz interes narodowy. I właśnie dzisiaj potrzebujemy prezydenta, który umie współpracować i umie łączyć, a nie tylko dzielić – kontynuował.