– Już kolejny raz posłowie opozycji pytają mnie, dlaczego Bogdan Klich nie jest ambasadorem. Nie jest ambasadorem, bo prezydent Duda nie podpisał mu nominacji, a gdy wygra Rafał Trzaskowski, to mu podpisze i wtedy będzie ambasadorem. Czy to tak trudno zrozumieć? – powiedział Radosław Sikorski w Sejmie, odpowiadając na pytania zadane po wygłoszeniu exposé.

– Jak przegra, to pewnie nie będzie, bo wyście przekonali sami siebie, że Klich jest odpowiedzialny za zamach smoleński. Ja prosiłem publicznie: pokażcie cień dowodu na odpowiedzialność Klicha za zamach smoleński, to obiecuję, powtarzam […] to go nie tylko odwołam, złożę doniesienie do prokuratury na Klicha, okej? Ale pokażcie jakiś dowód – kontynuował.

– Przecież pan prezydent Duda też był ministrem w czasie katastrofy smoleńskiej i to był ministrem w urzędzie, który był organizatorem tej wyprawy, w Kancelarii Prezydenta. A jego jakoś nie obwiniacie za zamach smoleński. Oświadczam panom, że odpowiedzialność za zamach smoleński Bogdana Klicha i Andrzeja Dudy jest taka sama, czyli zerowa – mówił dalej.

– Więc to nie jest żaden powód, żeby komuś odmawiać nominacji, a pan […] szef naszej placówki […] Bogdan Klich radzi sobie coraz lepiej, chociażby zaaranżował kolejną moją rozmowę z sekretarzem stanu USA – dodał.