– Ja mam pretensje głównie o to, że o ile mam szacunek do wszystkich ludzi […] ale nie zgadzam się na afirmowanie jednej postawy. Że ponieważ ktoś jest inny, to ja mam po prostu kłaść się przed nim i podziwiać go za to, że on jest homoseksualny. A odnoszę wrażenie, że ostatnie lata właśnie tak w Polsce wyglądały – powiedział Marek Jakubiak podczas debaty w TV Republika.

– Jeżeli Trzaskowski […] Pałac Kultury oświetlił na tęczowo, żeby pokazać, jak bardzo Warszawa jest tęczowa, to chcę powiedzieć, że to faktycznie jest margines społeczeństwa i z szacunkiem do tych ludzi muszę powiedzieć, że to nie oni stanowią wartość narodu, bo naród to my i prokreacja – kontynuował.

Na te słowa zareagował Adrian Zandberg.

– Wszyscy obywatele stanowią siłę i wartość narodu, proszę pana i nie ma obywateli lepszych i gorszych – powiedział kandydat partii Razem.

Zareagował też Szymon Hołownia.

– Impotenci nie. Nie są w narodzie. […] Powiedziałeś, że naród to ktoś, kto prokreuje – powiedział kandydat Trzeciej Drogi.

– Nie, ja powiedziałem, że naród tworzą ci, którzy prokreują – odpowiedział Jakubiak.

– Czyli ci, którzy nie prokreują, są poza narodem, tak? – odparł Hołownia.