– Moim zdaniem może być zaskoczenie i Szymon [Hołownia] się może pojawić [w Końskich]. Ja z nim o tym nie rozmawiałem, ale […] jest mu obcy lęk w takich sprawach, bo znam go osobiście i wiem, że jest człowiekiem odważnym – powiedział Piotr Zgorzelski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Być może w porozumieniu ze swoimi sztabowcami dojdzie do wniosku, że tak po prostu nie da się wyeliminować z kampanii, debaty i być może się stawi – stwierdził.

Jak powiedział: – Gdyby mnie zapytał, czy ma jechać do Końskich, to bym powiedział: tak Szymon, jedź, bo jesteś równoprawnym kandydatem. Nie sondaże, a wyniki wyborów decydują o tym, kto zostanie prezydentem.