– Dzisiaj słyszymy rzeczywiście o planach relokacji żołnierzy amerykańskich i nie chodzi nawet tylko o Jasionkę, chodzi o Europę, o bardzo poważne przesunięcia kontyngentu amerykańskiego w ramach kontynentu europejskiego i wyciągnijmy z tego wnioski. Wniosek jest jasny: umiesz liczyć, licz na siebie – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– My dzisiaj oczywiście potrzebujemy obecności Amerykanów i ich wsparcia, amerykańscy żołnierze są wspaniali […] są i chcę to jasno powiedzieć, będą obecni w Polsce w bardzo wielu miejscach […]. Natomiast w Jasionce pełnią już służbę Niemcy ze swoimi bateriami Patriot, tam dojdzie, jak rozumiem […] do pewnych przetasowań – kontynuował.

– Nie jest tak, że Jasionka zostaje bezbronna, nie jest tak, że Jasionka nie będzie osłaniana, baterie Patriot […] dalej tam stoją w ramach zobowiązań sojuszniczych. Dla Ukrainy, dla wsparcia Ukrainy nie oznacza to jakiejś radykalnej zmiany. To jest zmiana symboliczna. Nie chciałbym takich symboli oglądać, ale trudno, czasem widocznie tak układa się polityka, natomiast to jest bardziej symboliczna niż realna zmiana, jeśli chodzi o polskie bezpieczeństwo – mówił dalej.

– Jasionka nadal jest bezpieczna, Ukraina nadal jest wspierana i powinna być wspierana, proces rozmów tych, które mają doprowadzić do zawieszenia broni, się toczy, mam nadzieję, że amerykańska obecność wojskowa w Polsce będzie kontynuowana – dodał.