Live

Hołownia: Potrzeba w Polsce prezydenta, który nie jest z Warszawy

– Polska się nie może rozwijać tylko w Warszawie – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Potrzeba dzisiaj w Polsce prezydenta, który nie będzie prezydentem Warszawy, tylko prezydentem Polski. Prezydenta, który nie jest z Warszawy. Ja jestem z Białegostoku i to jest zupełnie inna optyka, zupełnie inny sposób patrzenia na to, jak nasze szanse dzisiaj zostały poukładane – kontynuował.

„Gość, który sika na odległość, je bigos na czas, to są tego typu fenomeny”. Hołownia porównuje Mentzena do uczestników „Mam talent!”

– Dlatego się trzeba dobrze zastanowić, czy naprawdę chcesz wybrać gościa, który chce płatnych studiów, który chce likwidować zasiłki pogrzebowe […] 800+ i doprowadzić Polskę tak naprawdę do skraju rozpaczy i zapaści – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Ja wiem, że to fajne, że inaczej, „ale mu dowalił”, „ale mu powiedział”, tylko słuchajcie, ja 12 lat robiłem w „Mam talent!”. Ja widziałem gości, którzy przychodzili w tym kluczu, gwoździe w nos sobie wbijali. I „ale było mocne”, „ale fajne”, „dajmy”. Kosmita nazywaliśmy takich gości, tak. Zawsze w jednym odcinku musiał być jakiś kosmita – kontynuował.

– Pan, który wiąże żonę sznurkiem i ją podwiesza w garażu i to jest ich taka zabawa i przyszedł to pokazać, gość, który sika na odległość, gość, który je bigos na czas, to są wszystko tego typu fenomeny. I myśmy ich pytali: ale dlaczego ty to w ogóle robisz, po co tu przyszedłeś, przecież i tak nie wygrasz? A on mówi: a co mnie to, będę gwiazdą na YouTube – mówił dalej.

– Chcecie cyrkowca, to wybierzcie go do cyrku. Chcecie showmana, to go wybierzcie, jak będą wybierali jury do „Mam talent!”, ale teraz wybieramy Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej– dodał.

Kosiniak-Kamysz: Wierzę, że amerykańskich żołnierzy w Polsce będzie jeszcze więcej

– Około 10 tysięcy [amerykańskich żołnierzy jest w Polsce]. Są rotacje tych żołnierzy, naturalny proces. Czasem ich jest trochę więcej, czasem troszkę mniej, ale mówimy o około 10 tysiącach – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Jak się spotkamy za 2-3 miesiące, to tak samo będzie 10 tysięcy, czy może być mniej w Polsce? – spytał Grzegorz Kajdanowicz.

– Wierzę, że będzie więcej żołnierzy amerykańskich i więcej żołnierzy sojuszniczych. […] Dlaczego mówię o tym w optymistycznych barwach? Bo takie zapewnienia dostaliśmy my podczas wizyty sekretarza obrony Pete’a Hegsetha. Takie zapewnienia o obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce dostał prezydent, jak się spotykał z prezydentem Trumpem. Rozmawialiśmy o tym na RBN. Więc tych zapewnień z wielu stron jest bardzo dużo. Polska jest wskazywana jako najbardzej lojalny sojusznik – odparł szef MON.

Gdzie przeniosą się amerykańscy żołnierze? Kosiniak-Kamysz: Wskazaliśmy kilka lokalizacji

– Amerykanie wychodzą z Jasionki. Przenoszą się do Żagania, Powidza? – spytał Grzegorz Kajdanowicz w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Do baz w Polsce. My wskazaliśmy, Sztab Generalny wskazał kilka lokalizacji. Amerykanie wybiorą te najdogodniejsze dla siebie. To są ważne bazy, oni je dobrze znają. Powidz jest znany przez Amerykanów bardzo dobrze, poszerzamy tę bazę, budujemy. Tam masę pieniędzy zainwestowaliśmy i my, i Amerykanie. To jest takie centrum amerykańskie w Polsce, można powiedzieć – odparł Władysław Kosiniak-Kamysz.

Hołownia: Stawiam sobie cel, żeby po 5 latach mojej prezydentury liczba prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży spadła

– Po 5 latach, i to będzie jeden z najważniejszych mierników mojej kadencji, nie tylko wprowadzimy 50, czyli 50% pieniędzy inwestowanych tych zbrojeniowych tutaj, w Polsce, 10, stajemy się 10. eksporterem broni, 50, PGZ-y stają się 50. grupą zbrojeniową na świecie – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Stawiam sobie za cel, żeby we współpracy z rządem, z ekspertami, z nauczycielami, doprowadzić do tego, żeby po 5 latach mojej prezydentury liczba prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży w Polsce spadła – kontynuował.

„Tak może mówić tylko człowiek niemający zielonego pojęcia o tym, jak działa państwo”. Hołownia o Mentzenie

– Prezydent, który nie będzie zastępcą premiera. Który nie będzie zastępcą prezesa. […] Który z trzeciej strony nie będzie kandydatem chaosu, którego odpowiedź, jak niektórych kandydatów dzisiaj, jest taka: to trzeba przyjść i wszystko rozwalić – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Jest jeden kandydat, który mówi: będę co tydzień zwoływał Radę Gabinetową i będę tłukł do głowy tym ministrom, jak mają robić, a jak nie, to im będę wszystko wetował. Tak może mówić tylko człowiek, który nie ma zielonego pojęcia o tym, jak działa państwo. Tak może mówić człowiek, który nie ma zielonego pojęcia o Konstytucji i zielonego pojęcia o tym, jak dzisiaj rzeczy w Polsce trzeba budować, a nie być sabotażystą od wywracania stolików – kontynuował.

„Wypracowanie w ciągu roku systemowej zmiany w ochronie zdrowia”. Hołownia o tym, co zrobiłby jako prezydent

– Przychodzę do was z ofertą prezydenta, który sprawi, że naprawdę przestaniemy się bać. […] Będziecie mieli kogoś, kto będzie w stanie dzisiaj nie tylko rozmawiać o tym, że trzeba było obniżyć składkę zdrowotną dla przedsiębiorców, a jednocześnie zwiększyć nakłady na ochronę zdrowia, tylko kto w ciągu roku wypracuje razem ze wszystkimi siłami politycznymi systemową zmianę w ochronie zdrowia, bo ona nam da dzisiaj poczucie bezpieczeństwa – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Nie potrzebujemy kolejnych wojen o 5 czy 7, czy 30 miliardów. My potrzebujemy wreszcie sprawić, żeby ochrona zdrowia, która od 35 lat jest w kryzysie i do której dolewamy co roku coraz więcej […] wreszcie będzie miejscem, które daje nam poczucie bezpieczeństwa – kontynuował.

„My możemy nawet na tym zyskać”. Hołownia o wycofaniu amerykańskich żołnierzy z Jasionki

– Chcę wam jasno i wyraźnie powiedzieć, że tu nie ma żadnych nieoczekiwanych ruchów. Bardzo martwią mnie niektóre zupełnie nieodpowiedzialne wypowiedzi również polityków naszej koalicji, którzy nie mając pojęcia, o czym mówią, mówią – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Jesteśmy bezpieczni. W Jasionce od grudnia, uwaga, od grudnia stoją niemieckie, nie amerykańskie Patrioty. Ja rozumiem, że dla niektórych może to być ukłucie w samo serce, ale tak, to są niemieckie Patrioty. W ramach całego tego programu NATO-wskiego uczestniczą w programie ochrony tego hubu również Brytyjczycy, również będą inni uczestnicy – kontynuował.

– Jeżeli chodzi o żołnierzy amerykańskich […] decyzja o tym, że mają już nie chronić tej akurat infrastruktury, zapadła latem ubiegłego roku, na szczycie NATO. I to był kontyngent ekstra w stosunku do tych prawie 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich, którzy są w Polsce, kontyngent ekstra, który był dedykowany do projektu ukraińskiego – mówił dalej.

– My możemy na tym nawet zyskać w ten sposób, że ci żołnierze, którzy byli nieliczeni do tych żołnierzy amerykańskich, którzy stacjonują w Polsce, tylko do projektu ukraińskiego, zostaną mimo to w Polsce, powiększając kontyngent żołnierzy amerykańskich w Polsce stacjonujących. Oni spod Jasionki przeniosą się prawdopodobnie do Żagania, być może do Powidza – dodał.

„To konieczność”. Schetyna o rozliczaniu PiS

Nie wiem czy to paliwo [rozliczanie PiS], to konieczność. Jeżeli my nie rozliczymy i nie zbudujemy tego w skuteczny sposób, to będą to ludzie nam pamiętać i nie wybaczą. Szliśmy do władzy po to, żeby przywrócić elementarną przyzwoitość i tak się stanie – stwierdził Grzegorz Schetyna w RMF FM.

„Jeżeli ktoś więcej zarabia, to powinien płacić większą składkę zdrowotną”. Schetyna sugeruje poprawki w Senacie

Zobaczymy czy uda się wprowadzić, czy będą jeszcze jakieś poprawki, czy będziemy tam cyzelować tę ustawę. Ona jest ważna, bo jest realizacją zobowiązania wyborczego. Będę chciał głosować oczywiście „za”, tylko chciałbym też doprowadzić do takiej sytuacji, żeby mieć pewność, że nie ma dysproporcji w tej składce, że ktoś, kto zarabia mniej, płaci więcej. Uważam, że jednak powinna być taka normalność, jeżeli ktoś więcej zarabia, to powinien płacić większą składkę zdrowotną. Czy to ryczałtowe, czy na umowę o dzieło, czy to umowa o pracę, czy to działalność gospodarcza, to wszystko trzeba ustalić, trzeba się przyjrzeć, czy nie trzeba jeszcze poprawić – stwierdził Grzegorz Schetyna w RMF FM.

„To rewolucja, której oczekują żołnierze, dowódcy i obywatele”. Kosiniak-Kamysz przedstawia przyjętą przez rząd ustawę

– Mamy dzisiaj ważną ustawę, którą chcieliśmy zaprezentować, którą Rada Ministrów przyjęła i skierowała do prac parlamentarnych: ustawę dotyczącą strategicznych i kluczowych inwestycji dla bezpieczeństwa państwa polskiego. Ułatwi ona realizowanie inwestycji kluczowych dla bezpieczeństwa państwa polskiego – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

„Proces inwestycyjny trwa zbyt długo, nie mamy czasu do stracenia”
– Proces inwestycyjny trwa zbyt długo, czasem ciągnie się przez kilkanaście lat. Dużą część tego procesu stanowi faza podejmowania decyzji i wydawania zgód o charakterze środowiskowym, pozwoleń wodnoprawnych, różnego rodzaju opinii, decyzji, które spowalniają proces inwestycyjny. My nie mamy czasu do stracenia, ryzyko jest bardzo poważne, inwestycje wojskowe i te ze względu na bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo naszych obywateli muszą być wykonywane natychmiast, są absolutnym priorytetem – mówił dalej.

„Kończymy z niezdolnością, z którą spotkaliśmy się po przejęciu rządów”
Jak wskazał szef MON: – Kończymy z tą niezdolnością, z którą niestety spotkaliśmy się po przejęciu rządów. […] Upraszczamy całą procedurę podejmowania decyzji. Dzielimy inwestycje na inwestycje kluczowe i strategiczne. Kluczową inwestycją na przykład jest Tarcza Wschód, kluczową inwestycją jest również produkcja amunicji w Polsce, powstanie fabryk amunicji w Polsce. […] Chcemy szybko postawionych linii produkcyjnych. Mówimy o produkcji amunicji 155 mm, ale też o nowej linii dla Pioruna.

„To 2-3-krotnie skróci cały proces inwestycyjny”
– Do inwestycji strategicznych, gdzie w uproszczony sposób będzie wydawana zgoda przez wojewodę tylko i wyłącznie, będą krótsze terminy, bardzo precyzyjnie opisane, na cały proces odwoławczy. To 2-3-krotnie skróci cały proces inwestycyjny – ocenił.

– W jednej decyzji wojewody będą zintegrowane decyzje związane z administracyjnymi działaniami budowlanymi, architektonicznymi, decyzjami środowiskowymi. Wszystko to będzie zintegrowane w jednej decyzji wojewody, np. budowa na rzecz jednostek, zakup ziemi, nowe poligony, tworzenie nowych miejsc do ćwiczeń, składowania amunicji – tłumaczył.

„To rewolucja, której oczekują żołnierze, dowódcy, nasi obywatele”
Potrzebujemy inwestycji infrastrukturalnych również po to, żeby przyjąć sprzęt, który zamówiliśmy. […] Bez nowych lotnisk, magazynów, hangarów nie będziemy w stanie przyjąć sprzętu, który zamawiamy choćby u naszych amerykańskich sojuszników – zauważył.

– To jest bardzo ważny akt prawny. To jest rewolucyjne prawo na rzecz inwestycji w polskie bezpieczeństwo. To jest rewolucja, której oczekują żołnierze, dowódcy, nasi obywatele – podkreślił minister obrony.

Tusk:
 To nie jest żadne zaskoczenie, Amerykanie nas o tym uprzedzali

To nie jest żadne zaskoczenie, Amerykanie nas o tym uprzedzali i zapewniali, że żołnierze, którzy będą wycofali z okolic Rzeszowa i z Jasionki, będą nadal stacjonowali w Polsce i że nie oznacza to w żaden sposób redukcji sił amerykańskich w Polsce czy w Europie – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej.