
Syn Nawrockiego: Młodzi ludzie potrzebują lidera w świecie polityki, jest nim mój tata
– Mi się wydaję, że jest to chęć wygrania tych wyborów, wiemy, o kogo chodzi. Mój tata nigdy nie był w partii, nigdy nie wspinał się po szczeblach tej partii, tylko nazwijmy to, że gdzieś na poboczu, więc ten jego proces decyzyjny czy też widzenia świata polityki oraz świata troszkę odbiega od punktu wyjścia polityków – stwierdził Daniel Nawrocki podczas spotkania Karola Nawrockiego z przedstawicielami kultury.
– Może powiem też tak trochę prywatnie i odniosę się do siebie, do sportu, ale młodzi ludzie lubią liderów, jest taki koszykarz LeBron James, który zmieniał barwy [klubowe], a ja dalej mu kibicowałem, ponieważ on był liderem w różnych stanach, w różnych drużynach, ale był liderem całej ligi i młodzi ludzie potrzebują również lidera w świecie polityki i takim jest mój tata – kontynuował.
Więcej z: Live

„Dwie wiceministry z PL2050 takiego projektu do tej pory nie zgłaszały”. Nowacka o propozycji Hołowni
