Live

„To USA poniosą największe koszty tej decyzji”. Domański o cłach Trumpa

– UE to potężny rynek, ponad 450 milionów konsumentów. A cła nałożone przez administrację Trumpa będą miały oczywiście negatywny wpływ na gospodarkę, na wzrost gospodarczy, na inflację – w największym stopniu oczywiście w Stanach Zjednoczonych. Powiedzmy sobie to otwarcie: to USA poniosą największe koszty związane z tą decyzją – powiedział Andrzej Domański w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Na wojnie handlowej, potencjalnie, nikt nie skorzysta – dodał.

Ile Polska może stracić na amerykańskich cłach? Minister Berek podaje konkretne liczby

– Uderzy to w każdego, każdy kraj, który uczestniczy w tym starciu handlowym, także w Stany Zjednoczone, tu nie ma najmniejszych wątpliwości. Jeżeli te cła będą obowiązywały, będą stosowane, to tak będzie też jakiś wpływ na polską gospodarkę niewątpliwie. Skala tego jest trudna do takiego precyzyjnego oszacowania, ale pierwsze szacunki się pojawiają, Polski Instytut Ekonomiczny je przedstawia w najbardziej skrajnych scenariuszach, może to być nawet powyżej 10 miliardów złotych, bo to jest obliczane w relacji do PKB, szacowane to jest mniej więcej, maksymalnie do 4,6% PKB – powiedział Maciej Berek w TVP Info.

Berek: Jeżeli dokonał się zamach na instytucje państwa, to za rządów PiS

– Jeżeli dokonał się zamach, to się wtedy [za rządów PiS] dokonał zamach i to, że te instytucje funkcjonują i udają, że się nic nie stało, to jest naruszanie ustroju państwa. To, co staramy się zrobić i to, co robi minister sprawiedliwości, to jest próba przywracania krok po kroku standardów i praworządności – stwierdził Maciej Berek w TVP Info.

– Niesamowite z punktu widzenia obserwacji debaty publicznej, odwracanie znaczenia słów, czyli to, co jest przywracaniem praworządności, próba nazwania tego, że to jest zamach na ustrój państwa, jest czymś, co naprawdę jest przerażające absolutnie – dodał.

„To skrzyżowanie amoku z polityką opartą na nienawiści”. Berek o słowach Kaczyńskiego

– To jest skrzyżowanie amoku z polityką opartą na nienawiści. Ja nie jestem posłem, ale zasiadam w ławach rządowych i muszę państwu, że skala takiej nienawiści, pogardzi, żółci, która się wylewa z tamtej strony w okrzykach, komentarzach, odcinkach, jest wręcz nieprawdopodobna – powiedział Maciej Berek w TVP Info.

– To, co się zadziało w ciągu ostatnich dni, też jest kolejnym przekroczeniem granic. Na mównicę sejmową wchodzą posłowie, krzycząc w stosunku do innego posła morderca. Trzeba naprawdę nie mieć żądnych granic, żeby formułować tego typu, to właściwie nie jest oskarżenie, to jest rzucanie w przestrzeni publicznej jakiegoś słowa, żeby ono zabrzmiało, żeby się przykleiło do tej osoby. To są rzeczy, które mają fatalne skutki, to jest granie na ludzkich emocjach, to jest wzbudzanie najniższych instynktów – kontynuował.

,,Chciałoby się, żeby osoba chcąca wziąć odpowiedzialność za Polskę, interes Polski miała pierwszorzędny”. Berek uderza w Nawrockiego

– Chciałoby się, żeby każda osoba, która mówi o tym, że chce wziąć odpowiedzialność za państwo polskie, jednak interes państwa polskiego miała jako pierwszorzędny, a nie wyjaśniała to z perspektywy innych państw – stwierdził Maciej Berek w TVP Info.

,,Ważne jest dla nas utrzymanie partnerskich relacji”. Berek o relacjach polsko-amerykańskich

– To, co dla nas jest ważne, to utrzymanie dobrych, partnerskich relacji, natomiast na poziomie tym, który jest związany z tą relacją handlową, dzisiaj Unia Europejska funkcjonuje w ten sposób, że cła są regulowane na poziomie unijnym – stwierdził Maciej Berek w programie ,,Pytanie Dnia” w TVP Info.

– Unia Europejska podjęła decyzję taką, jaką podejmuje większość państw dotkniętych decyzją Stanów Zjednoczonych, żeby wprowadzać tak zwane cła odwetowe, taka jest niestety dynamika tych procesów, ale też wprowadzone są cały czas działania i rozmowy polityczne, żeby tej wojny nie eskalować, żeby z wojny handlowej przejść do rozmów – kontynuował.

Bosak: Mentzen w swoim programie nie proponuje odpłatnych studiów

– Nie proponujemy jako Konfederacja, Sławomir Mentzen w swoim programie nie proponuje odpłatnych studiów. Natomiast mamy problem z marnotrawieniem pieniędzy podatnika na kierunki, których rynek nie potrzebuje. Za dużo kierunków humanistycznych, niedostatecznie dużo takich jak inżynierskie, informatyczne, cyberbezpieczeństwo, energetyka itd. – stwierdził Krzysztof Bosak w „Kropce nad i” TVN24.

„5,5 roku jesteśmy w Sejmie i nie złożyliśmy w tej sprawie żadnego projektu”. Bosak o prawie aborcyjnym

– 5,5 roku jesteśmy w Sejmie i nie złożyliśmy w tej sprawie żadnego projektu [dot. aborcji]. Gdybyśmy chcieli, to byśmy to zrobili 5 razy. Wiemy, że jest to temat ekstremalnie delikatny i nie wprowadziliśmy tego do programu ani do kampanii wyborczej – stwierdził Krzysztof Bosak w „Kropce nad i” TVN24.

Bosak: To nie pierwszy raz, kiedy Kaczyński czy przywództwo tej partii robi szkodliwe rzeczy dla samych siebie

– Nie zgadzam się z tym, co mówi Jarosław Kaczyński. Uważam że to jest nie tylko bez sensu, to prawdopodobnie jest nawet niekorzystne dla PiS-u, to partia z którą moja partia, czyli Konfederacja konkuruje, natomiast nie pierwszy raz, kiedy Jarosław Kaczyński czy przywództwo tej partii robi szkodliwe rzeczy dla samych siebie. Ta samo, jak była ta przepychanka przy szlabanach sejmowych [z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem] – stwierdził Krzysztof Bosak w „Kropce nad i” TVN24.

Domański zapewnia: Niższa składka zdrowotna w żaden sposób nie odbije się na budżecie NFZ

– Potrzeba poważnego obniżenia składki zdrowotnej wynika z tego, że PiS w Polskim Ładzie radykalnie ją podniósł dla polskich przedsiębiorców. […] Chciałbym bardzo wyraźnie powiedzieć, mówiłem o tym już wielokrotnie, że mniejsza składka zdrowotna w żaden sposób nie odbije się na budżecie NFZ-tu. Zapewniałem i podtrzymuję to zapewnienie – powiedział Andrzej Domański w „Faktach po Faktach” TVN24.

– 4,6 miliarda złotych to są środki, które trafią z budżetu do NFZ-tu tytułem swoistej rekompensaty za niższą składkę zdrowotną dla polskich przedsiębiorców – wskazał.

„Do końca roku ceny energii dla gospodarstw domowych nie wzrosną”. Domański deklaruje

– Do końca roku ceny energii dla gospodarstw domowych nie wzrosną – oświadczył Andrzej Domański w „Faktach po Faktach” TVN24.

Jak mówił dalej: – Ceny energii na giełdzie energii w tym roku spadają, […] cena energii z dostawą na rok 2026 to około 416 zł, ok. 440 zł pod koniec ubiegłego roku. Więc widzimy te spadki. Dzisiaj pani wiceprezes URE stwierdziła, że taryfy, o które powinny ubiegać się spółki energetyczne, powinny być niższe, w okolicach 500 zł, w kolejnym okresie.

„Dołączam się do grupy ekonomistów, która mówi: spokojnie”. Domański o odpowiedzi UE na amerykańskie cła

– Ja się zdecydowanie dołączam do […] grupy, która mówi: spokojnie. Rozmawiajmy, twardo negocjujmy, brońmy naszych interesów, ale nie pozwólmy, aby emocje sprawiły, że europejska gospodarka zostanie dotknięta mocniejszym spowolnieniem gospodarczym – powiedział Andrzej Domański w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Szukanie odpowiedzi w postaci ceł czy nowych opłat jest czymś, co KE musi rozważać. Natomiast myślę, że byłoby słabe z punktu widzenia budowania naszej wspólnej europejskiej odpowiedzi, gdyby kraje w tej chwili na wyrywki rzucały się i mówiły: opodatkujmy ten towar albo taką a nie inną usługę – ocenił.