– Wojna za naszą wschodnią granicą uświadomiła nam wszystkim, jak realne są ryzyka związane z nową globalną konfrontacją. Chciałbym, żeby właśnie tu w Sochaczewie – miejscu, o którym rzadko jest głośno, wiadomo: wojsko, obrona przeciwlotnicza, powietrzna, rakietowa wymagają dyskrecji i konkretnych działań – ale być może tym głośniej zabrzmią słowa właśnie tu, w Sochaczewie pod adresem wszystkich: Europejczyków, Amerykanów, Kanadyjczyków – powiedział premier Donald Tusk w Sochaczewie.

Jak wskazał szef rządu: – To jest czas na konsolidację, to jest czas na pełną kooperację. Nie może być miejsca na konfrontację w obrębie Paktu Północnoatlantyckiego, pomiędzy sojusznikami. Wszyscy mamy jeden wspólny interes i warto o tym pamiętać. Polska będzie o tym pamiętała.