To, z czym mamy do czynienia na granicy polsko-białoruskiej, to jest zaplanowana akcja państwa rosyjskiego i białoruskiego, ściągania potencjalnych migrantów z Bliskiego Wschodu, szkolenia ich, przewożenia na Białoruś i wypychania do wewnątrz Unii Europejskiej z bardzo czytelnym politycznym pomysłem, żeby przy pomocy tych migrantów i strachu przed nimi wzmocnić partie skrajnie prawicowe w Unii Europejskiej i w ten sposób poprzez proces politycznych rozsadzić Unię Europejską od środka i niestety mamy takich polityków w Polsce, którzy w tym dziele chcą Rosji pomagać – stwierdził Radosław Sikorski w rozmowie na briefingu prasowym.