– Ludzie są zaniepokojeni tym, że nasze bezpieczeństwo mogłoby być w rękach UE, Brukseli i Berlina, które popełniły już tak wiele błędów przy pakcie migracyjnym, pakcie z Putinem, pakcie klimatycznym. A tu jest Polska […] i Polacy wybierają swojego prezydenta, który będzie zwierzchnikiem sił zbrojnych i będzie odpowiadał za polską armię. Tu, w Warszawie, nie w Brukseli, nie w Berlinie – powiedział Karol Nawrocki w Staszowie.