– Platforma Obywatelska może zmienić ordynację. Może nie zmieniać ordynacji, a dostosować okręgi […] może zrealizować plan Donalda Tuska, czyli jednej listy, jego plan sprzed 2023 – powiedział Marcin Mastalerek w RMF FM.

– To, że Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia zdecydowali się realizować program Platformy Obywatelskiej i przez to tracą, jest na rękę Donaldowi Tuskowi, bo on będzie mógł przyjść przed 2027 lub wcześniej i złożyć propozycję nie do odrzucenia, że albo idziemy wszyscy z jednej listy, albo będą, powiedzmy dwie listy […] jedna silna, druga słaba – kontynuował.

– Przy naszej ordynacji, albo po zmianie ordynacji, wystarczy, że Donald Tusk zrobiłby jedną listę i zdobył 42-43% i nawet Prawo i Sprawiedliwość i Konfederacja, która zdobyłaby w sumie łącznie więcej wyborców i tak nie będzie rządziła – mówił dalej.

– Ja jako „Donald Tusk” rozumiem cały ten obóz, bo ten obóz jest Donaldem Tuskiem, nikt się już w nim nie liczy i żaden z nich się już nie będzie mógł podnieść, bo jeżeli tak zacząłeś, to się już nie podniesiesz. Oni są skazani na los przystawek – dodał.