Ustawa incydentalna to była ustawa zgodna z konstytucją, ja uważałem, że ona jest zgodna z konstytucją. Ona posługiwała się obiektywnym kryterium, które jest spotykane w ustawach, czyli kryterium sędziego o najdłuższym stażu, więc ta ustawa nie budziła wątpliwości konstytucyjnych. Natomiast co mamy w tej chwili, w tej chwili mamy stan prawny […] wskazujący na to, iż to Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych jest właściwa w sprawach wyborczych – powiedział Marcin Wiącek w TVN24.