– Do wczoraj do 17:00, bo sprawdzałam, nie było żadnych uwag do tego projektu [ustawy wiatrakowej]. Więc liczę, że dzisiaj o 12:00 zakończymy ten maraton i będziemy się mogli w końcu cieszyć tym, że w Polsce będziemy mogli produkować, uwaga, więcej najtańszej energii – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w „Gościu Radia ZET”.

– Średni koszt wytworzenia megawatogodziny dla takiego wiatraka na lądzie – techniczny, zwykły, bez opodatkowania, bez niczego – to jest poniżej 200 złotych, a dla węgla kamiennego – powyżej 400. […] Naszą ambicją jest to, by podwoić energię z turbin wiatrowych na lądzie z 10 giga do 20 giga w ciągu 5 najbliższych lat. [O ile wtedy potaniałby prąd?] Spokojnie możemy zejść do poziomu bliżej krajów zachodniej Europy – stwierdziła.