– Ja PiS-owi tego kandydata nie wybierałem, więc to nie jest moja odpowiedzialność, ale żeby zrozumieli, że dewastują też własną reputację i dewastują już ostatecznie szanse swojego kandydata, właśnie przez takie zachowania, jak to rosyjskie głosowanie w Parlamencie Europejskim – powiedział premier Donald Tusk w oświadczeniu przed wylotem do Brukseli.

– To było rosyjskie głosowanie, w tym sensie rosyjskie, że gdyby tam Putin miał możliwość wysłania swoich ludzi do głosowania, to oni by się dokładnie tak zachowali – kontynuował.