„Te wyzwania są o wiele poważniejsze”. Banaś przecina spekulacje dot. startu w wyborach prezydenckich
– To nie była moja inicjatywa, to była inicjatywa części obywateli, za co ja jestem im wdzięczny, darzą mnie szacunkiem […] chcę powiedzieć i to już w sposób taki oficjalny, że mamy bardzo dużo do zrobienia jeśli chodzi o Najwyższą Izbę Kontroli, chcę się tymi sprawami zająć i po prostu naprawdę wykonać tę pracę jak najlepiej do końca kadencji – powiedział Marian Banaś w Radiu Plus, pytany o start w wyborach prezydenckich.
– Nie będę [kandydatem na prezydenta], uważam, że tutaj praca w Najwyższej Izbie Kontroli i te wyzwania, przed którymi stoję w tej chwili, są o wiele poważniejsze – kontynuował.
– To jest decyzja posłów, posłowie zdecydują, kogo obdarzą zaufaniem na kolejne 6 lat. Ja w każdym bądź razie jestem otwarty, wszyscy wiedzą, jakie były moje dokonania, jak poważnie traktowałem swoją funkcję i jak w duży sposób przyczyniłem się wraz z moimi kontrolerami […] do usprawnienia funkcjonowania państwa i organów samorządowych – mówił dalej, pytany, czy będzie się ubiegał o kolejną kadencję na stanowisku szefa NIK.
– Z nikim nie rozmawiam, jestem otwarty, to jest decyzja suwerenna posłów – dodał.
Więcej z: Live

Bielan: SOP zajmuje się przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom

„Twardo stoję na stanowisku, że politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać”. Hołownia odnosi się do medialnych doniesień
„Pierwszy żołnierz od II wojny światowej, który poległ w obronie granicy”. Duda wspomina sierżanta Sitka
