– Nie wiem, dlaczego pan były minister sprawiedliwości po raz kolejny używa tego typu słów pod moim adresem, bo mam wrażenie, że to już zaczyna być wręcz jakaś taka stała modła, jeśli chodzi o wykorzystywanie tego typu słów, które moim zdaniem nie przystoją byłemu ministrowi sprawiedliwości – powiedział Adam Bodnar w „Trójkącie politycznym” TVP Info.

– Pomyślałem sobie: no cóż, będę miał jeszcze więcej materiału do pozwu o naruszenie dóbr osobistych w stosunku do mnie. […] Myślę, że to jest kwestia kilku, może kilkunastu dni. Jeden taki pozew już mam – przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu, który mnie oskarżył, że mam krew na rękach, wiążąc mnie ze śmiercią żołnierza na granicy. […] Płacę własnymi pieniędzmi, z własnych oszczędności – mówił dalej.