To czysto polityczne przedsięwzięcie i tutaj trzeba wymienić jedno nazwisko, to znaczy Giertycha. On z całą pewnością jest tutaj człowiekiem szczególnie zaangażowanym, ale bezpośrednio w tych działaniach nie uczestniczył. Co spowodowało straszne zdenerwowanie i co z całą pewnością prowadziło do tragedii w tym wydarzeniu? Otóż osoba prokurator Wrzosek. Jej opinia, skrajnej, ogarniętej agresją i oczywiście całkowicie nieobiektywnej osoby, która mówi o zemście, która smakuje na zimno najlepiej ze wszystkiego. Osoby, która w oczywisty sposób nie mogła być w tego rodzaju sprawie obiektywna i to właśnie była główna przyczyna – stwierdził Jarosław Kaczyński na briefingu prasowym.

Można było tę sytuację złagodzić, po prostu podejmując normalną, rutynową decyzję o dopuszczeniu pełnomocnika, adwokata. Może to też być i radca prawny. Wiem, że w tej chwili rozpowszechniane są przez pana Ćwiąkalskiego informacje, że takie dopuszczenie jest czymś wyjątkowym. Otóż nie, jest dokładnie odwrotnie. To można sprawdzić w praktyce i ja to wielokrotnie sprawdzałem – mówił dalej.