– Nie uważam, żeby kampania wyborcza polegała na tym, żeby cały czas tylko i wyłącznie podgrzewać nastroje. To każdy głupi potrafi. Myślicie, że ja nie potrafię napisać tweeta, który by podgrzał emocje, że nie potrafię komuś dokuczyć, tak żeby poszło w pięty? Potrafię, tylko po co? Mało już mamy tych podziałów? – powiedział Rafał Trzaskowski w Pyrzycach.