– Oni [PiS] się naśmiewają z tego, że ja mówię po francusku. To się po prostu w pale nie mieści. To jest jeden z instrumentów, który prezydent powinien mieć – nic do tego, żeby się chwalić – do tego, żeby rozmawiać z Francuzami, którzy dzisiaj odgrywają pierwszorzędną rolę w UE. My musimy z nimi partnersko rozmawiać – powiedział Rafał Trzaskowski w „Kropce nad i” TVN24.

– Zamiast się cieszyć, że mamy tego typu instrumenty, to oni tak naprawdę uważają, że UE jest dzisiaj kulą u nogi. A UE jest dzisiaj szansą na wzmocnienie naszego bezpieczeństwa – dodał.