Duda: Od czasu do czasu trzeba poczekać na lidera wielkiego mocarstwa
– W 2016 roku wszyscy liderzy NATO czekali razem ze mną w Pałacu Prezydenckim na prezydenta Obamę, dlatego że spóźniał się na kolację roboczą w czasie szczytu NATO w Warszawie. Byłem wtedy w sumie nowym prezydentem w tym środowisku i byłem bardzo poddenerwowany, że już prawie pół godziny wszyscy czekamy, a prezydenta Obamy nie ma, a informacje, które otrzymywałem, były takie, że jest w swoim apartamencie i rozmawia przez telefon i widząc ewidentnie moje zdenerwowanie i zakłopotanie, kanclerz Merkel podeszła do mnie, uśmiechnęła się i powiedziała: panie prezydencie, pan jest tutaj stosunkowo nowy wśród nas, spokojnie, nic się nie dzieje, mamy bardzo ładny wieczór, spokojnie zaczekamy, to prezydent USA, zaraz przyjedzie – stwierdził prezydent Andrzej Duda w TVN24.
– Jest po prostu tak, że od czasu do czasu trzeba poczekać na lidera wielkiego mocarstwa. Po prostu tak jest i wszyscy w polityce międzynarodowej podchodzą do tego spokojnie – mówił dalej.
Więcej z: Live

Bielan: SOP zajmuje się przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom

„Twardo stoję na stanowisku, że politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać”. Hołownia odnosi się do medialnych doniesień
„Pierwszy żołnierz od II wojny światowej, który poległ w obronie granicy”. Duda wspomina sierżanta Sitka
