W świecie idealnym oczywiście takie państwa jak Rosja, postsowieckie, neoimperialne, okrutne, barbarzyńskie, nie powinny być przedmiotem relacji dyplomatycznych, powinny być izolowane. No tak [Donald Trump robi z nimi reset], bo Trump jest odpowiednim partnerem, które jest zagrożeniem dla naszej części Europy, więc oczywiście przywódca takiego państwa jak USA musi jednak ten teatr i całą architekturę bezpieczeństwa i dyplomacji świata brać na siebie – stwierdził Karol Nawrocki w „Graffiti” Polsat News.

W jednym z wywiadów powiedziałem tak, jak pan redaktor zacytował [o zerwaniu stosunków dyplomatycznych]. Do wspólnego stołu siadają także generałowie wojsk, które wzajemnie się mordują, więc oczywiście w takim trybie dyplomacji jest to rzecz normalna, a w świecie idealnym nie negocjuje się, w świecie dyplomatycznym nie negocjuje się czy nie ma w strukturach międzynarodowych takich państw jak Rosja – mówił dalej.

Na pewno to nie byłyby moje pierwsze decyzje [zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją], ale patrząc na to, co ambasador FR wyprawiał ostatnio w Polsce, patrząc na to, jak wygląda ta dyplomacja, jesteśmy w takim momencie, w którym trzeba zapanować nad bezpieczeństwem w Europie i na świecie i cieszę się, że bierze na siebie tę odpowiedzialność prezydent USA – dodał.